poniedziałek, 29 grudnia 2014

Czapeczki Mikołaja - fudge z Amaretto

W te Święta postanowiłam ozdobić stół Świąteczny w sposób przyjemny nie tylko dla oka, ale i dla podniebienia. I oto jeden z efektów.
Czapeczki wyglądają przesłodko, w wykonaniu są całkiem proste i w zasadzie największym wyzwaniem jest tutaj odnalezienie świeżych truskawek w środku grudnia. Jak widać jest to jednak wykonalne, a te chwile poszukiwań z pewnością zostaną wynagrodzone przez słodziutki, świąteczny fudge (blok czekoladowy, let's say) z dodatkiem Amaretto i gałki muszkatołowej na chrupiącym spodzie z Oreo.


Składniki na fudge (na wąską foremkę keksową - na ok. 5-7 kwadratowych kawałków):
10 ciasteczek Oreo, bez kremu
100 g masła
1 szklanka cukru, niepełna
7 łyżek Amaretto (można pominąć)
70 g białej czekolady
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
150 g pianek marshmallows, białych
3 łyżki wody

Składniki na dekorację:
5-7 truskawek
3/4 łyżeczki żelatyny
3 łyżeczki wrzątku
30 g serka kremowego
15 g masła
20 g cukru pudru

Wykonanie fudge:
1. Oreo rozkrusz na drobne kawałeczki.
2. 50 g masła rozpuść i połącz je z pokruszonymi Oreo.
3. Masą z Oreo wyklej spód foremki keksowej wyłożonej papierem do pieczenia i umieść ją w zamrażalniku na ok. 30 minut.
4. W tym czasie rozpuść pianki na jednolity krem w kąpieli wodnej z dodatkiem 3 łyżek wody, co jakiś czas mieszając.
5. W czasie gdy pianki się rozpuszczają, umieść w rondelku 50 g masła, cukier i Amaretto i doprowadź do  ich zagotowania, co jakiś czas mieszając.
6. Gdy mieszanina zagotuje się, podgrzewaj ją jeszcze przez 2-3 minuty, a następnie zdejmij z ognia, dodaj gałkę muszkatołową oraz czekoladę i mieszaj do czasu rozpuszczenia się czekolady.
7. Gdy czekolada rozpuści się, dodaj do rondelka krem z pianek (do tego momentu cały czas go podgrzewaj) i natychmiast zmiksuj wszystko mikserem aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
8. Masę wyłóż na przygotowany wcześniej spód z Oreo, wyrównaj i umieść w zamrażalniku na ok. 2 godziny

Wykonanie dekoracji:
1. Serek, miękkie masło i cukier puder zmiksuj na jednolitą masę.
2. Gotowe fudge pokrój na kilka kwadratowych kawałków i wierzch każdego z nich wysmaruj równomiernie częścią (ok. 1/3) przygotowanej masy serkowej.
3. Żelatynę rozpuść we wrzątku i zamocz w niej truskawki, którym wcześniej utnij końcówkę z szypułką tak, by mogły stać stabilnie.
4. Truskawki umieść na środku każdej kostki fudge.
5. Pozostałą część kremu serkowego umieść w szprycy i wykonaj szlaczek dookoła truskawek oraz "pompon" szczycie każdej z nich.
Przechowuj w lodówce.


Smacznego!

środa, 24 grudnia 2014

Kostka z cookie dough i płatków pszenicznych w miodzie

Uch, uwielbiam to uczucie, gdy zatytułowanie przepisu okazuje się wyzwaniem. To jasno wskazuje na to, że dzieje się coś bardzo nowatorskiego :>

Zacznijmy jednak od tego, że życzę wszystkim wspaniałych Świąt! I to już po raz trzeci w karierze tego bloga! Kilkanaście dni temu stuknęły w końcu dwa lata od kiedy pojawił się tu pierwszy przepis. Bardzo mnie cieszy to, że udaje mi się w jakimś stopniu systematycznie prowadzić bloga i rozkoszować Was tymi wszystkimi rarytasami. I jednocześnie niesamowicie (!) piękne jest dla mnie to, że zgromadziło się tutaj kilkoro stałych czytelników, naprawdę nie ma nic milszego :)
Tak więc jeszcze raz wszystkim Czytelnikom, Wielbicielom Dobrych Smaków i innym Łakomczuchom życzę najpyszniejszych, najsłodszych i najcieplejszych Świąt. Abyście dzisiaj wieczorem nacieszyli swoje wszystkie zmysły tym, co jest na Waszym stole, a również i wokół niego :)
A ja, tak jak obiecywałam ostatnio, postaram się jak najszybciej podzielić się z Wami pewnymi nowościami, które w tym roku będą u mnie pieścić podniebienia...

A teraz pragnę Wam podarować prezent przesłodki, przepiękny i, jak wspomniałam na początku, całkiem nowatorski. Przynajmniej wedle mojego uznania. 
Jest to kolejny rarytas z serii "kostki bez pieczenia". Jego bazą są dwie warstwy, obie ciasteczkowe - jedna czekoladowa, a druga z cookie dough. Jednak najważniejszą jego częścią okazała się ta zwieńczająca i dekoracyjna - wykonana z płatków typu Kangus oblanych masą miodowo-orzechową. Wszystko jest w wykonaniu bardzo proste, a efekt bardzo cieszy - kolejny przepis godny polecenia :>


Składniki na warstwę czekoladową (foremka ok. 20x20 cm):
200 g ciastek kruchych w czekoladzie (typu Maltanki)
75 g masła, roztopionego

Składniki na cookie dough:
160 g masła
3/4 szklanki cukru
1/3 szklanki brązowego cukru
3 łyżki mleka
1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 szklanka mleka w proszku (możemy zastąpić mąką)
1/2 szklanki mąki
1 i 1/4 szklanki groszków czekoladowych (możemy zastąpić przez ok. 1,5 tabliczki czekolady posiekanej na małe kawałki)

Składniki na warstwę z płatków:
1/2 szklanki golden syrupu (możemy zastąpić miodem)
1/2 szklanki masła orzechowego
2 i 1/2 szklanki płatków pszenicznych w miodzie (typu Kangus)

Wykonanie warstwy czekoladowej:
1. Ciasteczka kruszymy na drobniutkie kawałeczki.
2. Pokruszone ciasteczka łączymy z masłem i mieszamy, a następnie wykładamy nimi spód blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
3. Blaszkę wkładamy do zamrażalnika na pół godziny.

Wykonanie cookie dough:
1. Masło ucieramy z cukrem brązowym 75 g cukru zwykłego aż do uzyskania gładkiej masy.
2. Stopniowo dodajemy mąkę i mleko w proszku, a na końcu zwykłe mleko i ekstrakt waniliowy.
3. Gdy konsystencja będzie jednolita, wsypujemy czekoladę i mieszamy.
4. Masę nakładamy równomiernie na przygotowaną wcześniej warstwę czekoladową.
5. Blaszkę wkładamy do zamrażalnika na 45 minut.

Wykonanie warstwy z płatków:
1. Golden syrup wlewamy do rondelka i podgrzewamy.
2. Gdy syrup zacznie się gotować, zdejmujemy go z ognia i dodajemy masło orzechowe.
3. Całość mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
4. Płatki wsypujemy do sporej miski i zalewamy je masą z golden syrupu. Mieszamy, a potem od razu nakładamy na warstwę cookie dough.
5. Wyrównujemy i wkładamy do lodówki na pół godziny.


Smacznego!

sobota, 20 grudnia 2014

Klasyka smaku - sernik krakowski

Wielgaśnymi krokami zbliżają się święta, taszcząc za sobą mnóstwo wspaniałych akcentów takich jak pokłady wielce utęsknionego wolnego czasu oraz mnogości przepysznych słodkości i pretekstów do ich wypiekania. Znów przez kilka dni nieprzerwanie kuchnię opanuje boska woń, ta jedyna i niepowtarzalna, a godziny najsympatyczniejszego wysiłku jaki można sobie wyobrazić dadzą efekt w postaci stołu tak bogato i pięknie zastawionego, że oczy same będą się cieszyć. Kocham ten czas.
W zeszłym roku utworzyłam cały przedświąteczny cykl przepisów na bożonarodzeniowe rarytasy. Tym jednak razem z bólem uznałam, że nie mam na to wystarczającej ilości czasu, co jednak wcale nie oznacza, że nic świątecznego się nie pojawi... :> 
Póki co postanowiłam sprezentować Wam klasyk sztuki kulinarnej, który z powodzeniem może zagościć na waszych świątecznych stolach - sernik krakowski. Co wyróżnia go spośród innych serników? Kruchy spód i przepiękna kratka zwieńczająca jego wierzch oraz, co niemniej istotne, iście królewska nazwa i (miejmy nadzieję) również pochodzenie. Przepis na bazie mojego najulubieńszego sernika, a więc zadowolenie gwarantowane. Zresztą zaufajcie mi, wszak Krakowianką jestem od urodzenia... ;)


Składniki na sernik (na foremkę ok. 20x30 cm):
750 g białego sera
6 jaj, osobno żółtka i białka
1 szklanka
12 dag masła/margaryny
1 i 1/2 łyżki mąki pszennej
1 i 1/2 czubate łyżki kaszy manny (można zastąpić mąką ziemniaczaną)
cukier wanilinowy
rodzynki, skórka pomarańczowa i inne bakalie wedle uznania

Składniki na kruche ciasto:
250 g mąki pszennej
100 g cukru pudru
125 g masła, zimnego
8 g cukru wanilinowego
1 jajko

Wykonanie kruchego ciasta:
1. Wszystkie składniki zagnieść na jednolite ciasto (ja robię to za pomocą malaksera).
2. Ciasto okryć folią spożywczą i włożyć do lodówki na godzinę.
3. Po tym czasie odkroić 1/3 ciasta i wyłożyć nią spód foremki wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą. Ciasto nakłuć i podpiec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 10-15 minut. 
Podczas podpiekania spodu, zabierz się za wykonanie masy serowej.

Wykonanie sernika:
1. Utrzeć ser (sprawa ułatwiona, jeśli kupujemy ser sernikowy zmielony)
2. Dodawać po dużej łyżce sera, cukru i po jednym żółtku., cały czas miksując aż masa stanie się jednolita.
3. Do powstałej masy dodać mąkę, kaszę i cukier wanilinowy. Wymieszać.
4. Dodać roztopione i wystudzone masło.
5. W osobnej misce ubić białka ze szczyptą soli.
6. Białka stopniowo dodawać do masy serowej, mieszając delikatnie lecz dokładnie drewnianą łyżką.
7. Bakalie obsypać delikatnie mąką i wymieszać z masą serową.
8. Masę wylać na przygotowany wcześniej kruchy spód.
9. Pozostałą część kruchego ciasta wywałkować na dość cienki placek i wykrajać z niego podłużne paski grubości ok. 2-3 cm i długości 20 oraz 30 cm. Następnie wykładać je na wierzch masy serowej, układając kratkę.
10. Tak przygotowany sernik piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 50-60 minut.


Smacznego!

czwartek, 4 grudnia 2014

Chlebek bananowy

Chlebki to fantastyczne wypieki. Praktycznie same się robią, wszystkim smakują i można z nimi bardzo kombinować. W dodatku, przyrównując do innych rozpustnych przyjemności, są całkiem zdrowe, bynajmniej nie tracąc przy tym na walorach smakowych. No i mają, w moim uznaniu konieczne do szczęścia, zwieńczenie w postaci przepysznego, tradycyjnego lukru z serka kremowego.
Dzisiaj proponuję Wam jeden z najbardziej klasycznych chlebków - bananowy. Bananowy z dodatkiem orzechów. Pychotka.


Składniki na chlebek (na podłużną foremkę keksową):
3 banany
1 i 1/2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szczypta soli
3/4 szklanki cukru
100 ml oleju
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3/4 szklanki dowolnych orzechów, obranych z łupin i posiekanych

Składniki na lukier:
35 g masła
75 g serka kremowego
50 g cukru pudru
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Wykonanie chlebka:
1. Banany obierz i rozgnieć przy użyciu widelca lub miksera.
2. Mąkę wymieszaj z sodą, proszkiem do pieczenia i solą.
3. Banany zmiksuj z cukrem, olejem, jajkami i ekstraktem waniliowym.
4. Stopniowo wprowadzaj składniki suche, zmniejszając obroty miksera.
5. Miksuj aż do uzyskania jednolitej konsystencji, a następnie wsyp orzechy i wymieszaj.
6. Ciasto przelej do foremki wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą lub mąką i piecz 35-40 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.

Wykonanie lukru:
1. Wszystkie składniki lukru umieść w misce i zmiksuj do uzyskania gładkiej masy.
2. Lukrem posmaruj wierzch przestudzonego ciasta.


Smacznego!

piątek, 28 listopada 2014

Cupcakes nadziane serkiem kremowym i cookie dough

Nie jestem jedną z tych szalonych wielbicielek babeczek. Mimo to doceniam je za niską czaso- i pracochłonność (ostatnio coraz bardziej) oraz, przy zasobach zdolności, możliwości pięknego dekorowania. Ale najbardziej lubię je (i tutaj zaskoczenia być nie powinno, bo to od zawsze mój ulubiony atut wypiekowy) za nieograniczone możliwości ich modyfikowania i kombinowania z przeróżnymi wariacjami. Właśnie szybko się nad tym zastanowiłam i doszłam do wniosku, że określenie "nieograniczone" nie jest w żadnym stopniu nadużyciem. Wydaje mi się, że dałabym radę codziennie wypiekać inną babeczkę, aż do końca życia. Naprawdę.
Dlatego dzisiaj proponuję Wam trochę bardziej wymyślną wersję babeczek. Ciasto klasyczne, waniliowe, ale w środku same rozkosze - słodziutki serek kremowy i cookie dough (tak, mam obsesję na jego punkcie). Do tego nie są to nawet zwykłe muffiny, ale cupcaki, gdyż zwieńcza je obłędna masa mleczna, ukradziona Cukrowej Wróżce.
Oczywistością jest, że babeczki są pyszniutkie. A co więcej prezentują się elegancko.


Składniki na ok. 14 cupcaków:
2 szklanki mąki pszennej
niecała szklanka cukru
1 szklanka mleka
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jaja
100 ml oleju
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Składniki na nadzienie:
200 g serka kremowego (lub sera na sernik)
50 g + 75 g cukru
1 opakowanie (16 g) cukru waniliowego
3 łyżki brązowego cukru
90 g masła, miękkiego
50 g mąki
1/3 szklanki mleka w proszku
2 łyżki mleka
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
50 g groszków czekoladowych / posiekanej czekolady

Składniki na krem:
1/4 szklanki mleka
1/4 szklanki cukru
1 i 1/2 szklanki mleka w proszku
130 g masła, miękkiego
1/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Wykonanie nadzienia:
1. Masło ucieramy z cukrem brązowym 75 g cukru zwykłego aż do uzyskania gładkiej masy.
2. Stopniowo dodajemy mąkę i mleko w proszku, a na końcu zwykłe mleko i ekstrakt waniliowy.
3. Gdy konsystencja będzie jednolita, wsypujemy czekoladę i mieszamy.
4. Z ciasta formujemy malutkie kuleczki i wkładamy je do zamrażalnika na około 1 godzinę.
5. Po upływie tego czasu serek ucieramy z cukrem waniliowym i 50 g cukru zwykłego, a następnie wrzucamy do niego przygotowane wcześniej kuleczki (zostawiając kilka na późniejsze ozdabianie) i mieszamy, równomiernie je rozprowadzając.

Wykonanie cupcaków:
1. Mąkę, sodę, sól i proszek do pieczenia mieszamy.
2. W osobnej misce miksujemy jaja, olej, cukier i mleko.
3. Zmniejszamy obroty miksera na najniższe i stopniowo wprowadzamy składniki suche, aż do uzyskania jednolitej konsystencji masy.
4. Do przygotowanych papilotek nakładamy po łyżce ciasta. Następnie dodajemy po jednej kopiastej łyżce przygotowanego wcześniej serkowego nadzienia. Na koniec zapełniamy papilotki resztą babeczkowego ciasta, do około 3/4 ich wysokości.
5. Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni

Wykonanie kremu:
1. Zwykłe mleko zagotowujemy ze zwykłym cukrem i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
2. Masło ucieramy z cukrem pudrem przez około 3 minuty, a następnie powoli dodajemy przestudzone mleko, cały czas miksując.
3. Na koniec dodajemy ekstrakt i mleko w proszku, miksujemy.
4. Krem nakładamy na wystudzone muffiny przy użyciu szprycy lub rękawa kuchennego i ozdabiamy pozostałymi kuleczkami cookie dough.


Smacznego!

piątek, 14 listopada 2014

Jabłkowe cinnabons

Cinnabons to przepyszne, pulchne drożdżowe bułeczki w kształcie ślimaków, które już kiedyś prezentowałam. Wtedy też rozczulałam się nad tym, na ile sposobów można je nadziać. Opcji  jest naprawdę bez liku, oprócz klasycznego cynamonu przygotowywałam już truskawkowe, czekoladowe z masłem orzechowym i jabłkowe. Nie sposób byłoby je wszystkie tutaj opisać, ale postanowiłam zaprezentować Wam właśnie tę ostatnią propozycję, gdyż jabłko to jeden z tych smaków, które zimą konsumuje szczególnie dobrze. Bez zbędnych ulepszeń, proste i pyszne, bo w końcu "less is more". Polecam w formie przekąski w południe lub doskonałego dodatku do wieczornej, rozgrzewającej herbaty.


Składniki na ok 12 bułeczek:
1 szklanka letniego mleka
2 i 1/2 łyżeczki suszonych drożdży
70 g bardzo miękkiego masła, pokrojonego
4 i 3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1 i 3/4 łyżeczki soli
łyżka oleju

Składniki na nadzienie:

2 duże winne jabłka
2 łyżki masła
2 łyżki brązowego cukru
1 kopiasta łyżeczka cynamonu

Składniki na lukier:
25 g miękkiego masła
85 g serka kremowego (polecam Piątnicę)
1 szklanka cukru pudru (wg uznania można dodać mniej lub więcej)
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Wykonanie:
1. Mąkę wymieszaj z solą i drożdżami.
2. Dodaj mleko, masło, cukier oraz jajka i miksuj mikserem aż do uformowania ciasta.
3. Ugniataj ciasto rękoma ok. 5-10 minut, aż będzie gładkie i zacznie odklejać się od palców.
4. Górną część ciasta posmaruj olejem, a następnie przykryj je ściereczką i odłóż w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny.
5. W międzyczasie przygotuj nadzienie. Jabłka obierz i pokrój na plasterki. 
6. W niedużym rondelku umieść masło, jabłka i cukier i podsmażaj je na średnim ogniu przez kilka minut. Pod koniec zacznij je ugniatać drewnianą łyżką, aby otrzymać jednolity mus.
7. Do jabłek dodaj cynamon, podduś je jeszcze minutę i ściągnij z ognia.
8. Gdy minie 1-1,5 godziny od odłożenia ciasta drożdżowego, przełóż je na stolnicę obsypaną mąką i rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok. 30x40 cm.
9. Na rozwałkowanym cieście rozprowadź przygotowane wcześniej jabłka.
8. Zwiń ciasto jak roladę, zaczynając od dłuższego boku. Następnie pokrój je na równe 12 kawałków i umieść je w wysmarowanej tłuszczem i obsypanej mące foremce o wymiarach ok. 25x35 cm.
9. Foremkę przykryj ściereczką i ponownie odstaw w ciepłe miejsce na ok. 45 minut.
10. Po upływie tego czasu włóż formę do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piecz ok. 20-25 minut.
11. W międzyczasie zabierz się za lukier: w misie miksera umieść masło oraz serek kremowy i ucieraj kilka minut aż do powstania jednolitej masy.
12. Cały czas ubijając, dodawaj cukier puder, po 1/4 szklanki na raz.
13. Na koniec dodaj ekstrakt, wymieszaj.
15. Bułeczki polej lukrem kilka minut po wyciągnięciu ich z piekarnika.


Smacznego!

sobota, 8 listopada 2014

Drożdżowy zawijaniec z orzechami włoskimi prażonymi w karmelu

Pisząc tytuł tego postu, ślinka zaczęła mi cieknąć. Sama nazwa tego rarytasu budzi pożądanie (przynajmniej moje :>), a co dopiero, jeśli powiążemy to ze wspomnieniem jego niezapomnianego smaku. 
Ostatnio przypomniałam sobie o istnieniu w mojej szafce kuchennej przepięknej foremki (zakupionej w takim mało znanym sklepie IKEA) w kształcie, który mogłabym opisać mianem syntezy gwiazdy i róży. No i zaczęło się kombinowanie, co by w niej upiec. Powziętą decyzję uważam za bardzo trafioną.
Zresztą ten zawijaniec, dzięki niesamowitej magii ciasta drożdżowego, wyjdzie Wam całkiem pięknie nawet bez użycia jakiejś specjalnej foremki, możecie wykorzystać nawet zwykłą keksówkę czy tortownicę. Zachęcam wszystkich do eksperymentowania. Ciasto pięknie wyrośnie tak czy inaczej, więc zadowolenie jest gwarantowane.
A gdy już miałam załatwione sprawy estetyczne, to trzeba było skupić się nad kwestią najważniejszą - nadzieniem. Ponieważ zbliżają się późnojesienne mrozy, świszczące wietrzyska i dołujące mgły, to postawiłam na coś, co rozgrzewa i smakiem i kolorem - orzechy uprażone w domowej roboty karmelu, a następnie zmielone na nieziemsko dobry krem - MAGIA.


Składniki na ciasto:
450 g mąki pszennej
1 opakowanie (7 g) suszonych drożdży
50 g cukru
50 g roztopionego masła
2/3 szklanki letniego mleka
2 jajka
1 szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu

Składniki na nadzienie:
220 g cukru
3 łyżki wody
125-200 ml letniego  mleka
50 g masła
1 szczypta soli
2 szklanki orzechów włoskich, obranych z łupin

Wykonanie ciasta:
1. Wszystkie składniki umieść w dużej misce i wyrabiaj rękoma przez 7-10 minut, aż ciasto stanie się jednolite i będzie odlepiało się od rąk.
2. Tak wyrobione ciasto ułóż w misce, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na ok. 1,5 godziny. W tym czasie powinno podwoić swoją objętość.

Wykonanie nadzienia:
1. Cukier wysyp na patelnię i wylej na niego wodę.
2. Cukier z wodą podsmażaj na średnim ogniu, nie mieszając. W tym czasie posiekaj orzechy.
3. Gdy na patelni zaczną pojawiać się małe bąbelki, a cukier zacznie zmieniać kolor na złocisty, ostrożnie wymieszaj wszystko trzepaczką i zredukuj ogień na mały.
4. Powoli, stopniowo wprowadzaj 125 ml mleka, cały czas energicznie mieszając.
5. Dodaj masło, a gdy się rozpuści, wysyp na patelnię orzechy, wymieszaj i podsmażaj je na najmniejszym ogniu przez ok. 3 minuty. Uważaj, by nie przypalić. Jeśli mieszanina zacznie bardzo twardnieć, dodaj więcej mleka.
6. Ściągnij patelnię z ognia i pozwól karmelowi nieco ostygnąć, a następnie jego 3/4 (pozostała 1/4 posłuży Ci do dekoracji) umieść w misce i utrzyj go blenderem na w miarę jednolity krem.

Wykonanie zawijańca:
1. Wyrośnięte ciasto umieść na stolnicy obsypanej mąką i rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok. 50x35 cm.
2. Wierzch ciasta posmaruj przygotowanym nadzieniem orzechowo-karmelowym.
3. Ciasto pokrój na 6 plasterków, każdy o długości 35 cm.
4. Plasterki układaj jeden na drugim, a następnie powstały w ten sposób warstwowy prostopadłościan umieść w okrągłej foremce (ułóż go "na boku", czyli tak aby z góry widoczne były jego warstwy), zwijając go w ten sposób, aby dopasować do jej kształtu. Możesz też umieścić go w zwykłej keksówce i otrzymać piękny bochenek.
5. Foremkę przykryj ściereczką i odstaw na 30 minut.
6. Po tym czasie piecz ciasto w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 30-35 minut.
7. Upieczone ciasto oblej resztką orzechów. Jeśli karmel stwardniał, to postaw go ponownie na małym ogniu i rozpuść, ewentualnie dodając troszeczkę mleka.


Smacznego!

sobota, 1 listopada 2014

Sernik krówkowy

Tym razem sprzeciwiam się ogólnej modzie na wypiekanie halloweenowych smakołyków dyniowych. W zeszłym roku przeżyłam z nią krótki romans i nie znalazłam w niej nic, co jakoś szczególnie przemówiłoby do moich kubków smakowych. I, mimo że w dalszym ciągu skrywam cichutką ochotę na wypieczenie dyniowej tarty, w trakcie tegorocznego halloweenowego okresu postanowiłam na smaki zupełnie inne.
Jednym z nich było połączenie, na myśl o którym od dawna ciekła mi ślinka. I nie tylko mi. Dwa słowa: sernik krówkowy. Z masą rozpuszczonych ciągutek i pyszną karmelową polewą na wierzchu. Brzmi jak straszna rozpusta i budzi obawę przed śmiertelnym przesłodzeniem, czyż nie? W związku z tym postanowiłam jak najbardziej ograniczyć wprowadzanie dodatkowego cukru, dzięki czemu - bez obaw! - poziom słodkości serniczka jest bez zarzutu. Sama nuta krówkowa jest delikatnie wyczuwalna, ale w połączeniu z karmelową polewą zostaje pysznie wyeksponowana. Och, no właśnie - ta polewa... Połączenie mojego ukochanego lukru z serka kremowego z domowej roboty karmelem od dawna siedziało mi w głowie i w końcu ziściło się - mniaaaam! 
Serniczek idealnie pasuje właśnie na chłodne wieczory, rozgrzewając nie tylko pysznym smakiem, ale i śliczną złotą barwą.


Składniki na sernik (na foremkę ok. 30x20 cm):
750 g sera twarogowego, zmielonego lub sera sernikowego
6 jajek
1/3 szklanki cukru
16 g cukru waniliowego
175 ml śmietanki kremówki
2 płaskie łyżki mąki pszennej
300 g krówek
5 łyżek mleka

Składniki na polewę karmelową:
90 g serka kremowego (polecam Piątnicę)
30 g miękkiego masła
1/4 szklanki cukru pudru
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
50 g cukru
25 ml śmietanki kremówki, o temperaturze pokojowej

Wykonanie sernika:
1. Krówki z dodatkiem mleka rozpuść w mikrofali na gładką masę i odstaw na kilkanaście minut do wystudzenia.
2. Utrzyj ser mikserem, na zmianę wbijając po jednym jajku i wprowadzając cukier oraz cukier waniliowy.
3. Do masy serowej wprowadź rozpuszczone krówki, cały czas miksując mikserem ustawionym na najwyższe obroty.
4. Zredukuj obroty miksera na niskie i dodaj śmietankę oraz mąkę.
5. Masę serową wylej do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w 180 stopniach przez 50-60 minut.
6. Po upieczeniu odłóż sernik do ostudzenia na ok. 45 minut i wówczas rozsmaruj na wierzchniej warstwie polewę karmelową.

Wykonanie polewy:
1. 50 g cukru wsyp do rondelka i zalej łyżką wody. Postaw na średnim ogniu i, nie mieszając, zaczekaj, aż cukier zacznie się brązowić.
2. Do zezłoconego cukru stopniowo wprowadzaj śmietankę, mieszając energicznie trzepaczką.
3. Tak powstały karmel podsmażaj na małym ogniu jeszcze przez 2-3 minuty, uważając aby się nie przypalił. Po tym czasie odstaw go do całkowitego przestudzenia.
4. Gdy karmel przestygnie, umieść w misce masło, serek kremowy, cukier puder oraz ekstrakt waniliowy i zmiksuj je na gładką masę.
5. Następnie do masy wprowadź karmel (powinien być bardzo gęsty, ale nie zastygnięty) i ponownie utrzyj mikserem nastawionym na wysokie obroty, aż do uzyskania jednolitej konsystencji o złotawym kolorze.
6. Gotową polewę rozsmaruj na wierzchniej warstwie przestudzonego sernika, możesz też obsypać go kawałkami pokruszonych krówek. Tak przygotowane ciasto przełóż do lodówki na minimum kilka godzin, a najlepiej na całą noc.


Smacznego!

piątek, 17 października 2014

Orkiszowa tarta czekoladowo-śliwkowa

Jest mi bardzo wstyd, że tyle czasu mnie tu nie było, ale tryb mojego życia drastycznie się zmienił i czasu na dawne przyjemności zdecydowanie brakuje. Mam jednak nadzieję, że to tylko kwestia przyzwyczajenia i w zasadzie jestem pewna, że już wkrótce powrócę do dawnego weekendowego rytuału kuchennego. Nie będę umiała się oprzeć... Miałam nawet w planie pewien śniadaniowy projekt, ale póki co cicho-sza, bo w obecnej chwili nic nie jest szczególnie proste do przewidzenia ;)
Jak na razie prezentuję jednak wypiek, który składa się z owoców, bez których okres zmierzchu lata i rozkwitu złotej jesieni nie byłby taki sam. Mowa oczywiście o śliwkach. I to o śliwkach w szczególnie rarytasowej kompozycji, bo w duecie z czekoladą. Ten puszysty i mocno esencjonalny mus czekoladowy w smaku i konsystencji przypomina przepyszne brownie, rozpływające się w ustach. A ponieważ takie jesienne smaki szczególnie kojarzą mi się z mąką orkiszową, to taki też spód wykonałam pod tartę. Jeśli macie jakieś obawy przed stosowaniem mąki innej niż pszenna, to zapewniam Was, że ta alternatywna wersja ciasta kruchego tylko na tym zyskuje.
Ta tarta to  kolejny niezbity dowód na to, że czekośliwka jest jedną ze wspanialszych rzeczy na świecie.


Składniki na orkiszowy spód:
1,5 szklanki mąki orkiszowej
125 g masła, schłodzonego i pokrojonego w kawałki
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki cynamonu
1 szczypta soli
5 łyżek zimnej wody

Składniki na nadzienie:
70 g masła
80 g czekolady gorzkiej
4 łyżki kakao
1 szczypta soli
2 jajka
100 g cukru
3 łyżki golden syrupu (można zastąpić płynnym miodem)
3 łyżki śmietany 12%
ok. 10 średniej wielkości śliwek
2 łyżeczki cynamonu

Wykonanie spodu:
1. Wszystkie składniki zagnieść na jednolite ciasto (można wspomóc się malakserem).
2. Z ciasta uformować placek, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 0,5-1 godziny.
3. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę na tartę wysmarowaną masłem i obsypaną bułką tartą, docisnąć kciukiem do rancików.
4. Spód podpiec w 180 stopniach przez 15-20 minut.

Wykonanie nadzienia:
1. Czekoladę, kakao, sól i masło umieścić w rondelku zawieszonym nad garnkiem z gotującą się wodą (w tzw. kąpieli wodnej). Rozpuścić składniki na jednolitą masę.
2. Jajka z cukrem ucierać przez kilka minut, aż do powstania puszystej, jasnej, lekko ciągnącej konsystencji.
3. Do masy jajecznej dodać syrup/miód oraz śmietanę, zmiksować.
4. Dodać roztopioną czekoladę, wymieszać do uzyskania jednolitej masy.
5. Masę czekoladową wylać na podpieczony spód.
6. Śliwki pokroić w połówki lub w ćwiartki, pozbawić pestek, obtoczyć w cynamonie i ułożyć wewnątrz czekoladowego nadzienia.
7. Piec ok. 40 minut w 150 stopniach.


Smacznego!

piątek, 26 września 2014

Mini jagodowe galettes

Wróciłam na stare śmieci. Gdy wyjeżdżałam, było jeszcze całkiem sympatycznie. Gdy wróciłam, zwijałam się z zimna. Stare śmieci w żaden sposób nie spróbowały podarować mi choćby namiastki tego, z czym musiałam się pożegnać, wsiadając do samolotu. A wręcz przeciwnie.
Wspominając jednak o epoce przedwyjazdowej, epoce względnego ciepła i Słońca, nie sposób nie wspomnieć o moim ostatnim popełnionym w czasie jej trwania wypieku, który w rzeczy samej idealnie wpisuje się w ten letni klimat. Od dawna urzekały mnie bowiem rustykalne tarty, wykonywane bez użycia specjalnej foremki, a jedynie przy udziale własnych manualnych zdolności. W popularnej nomenklaturze figurują one pod nazwą "galattes". Tak więc ja zdecydowałam się na wykonanie małych galattes, ponieważ, do czego przyznaję się ze smutkiem, nie dorobiłam się jeszcze foremek na tartaletki. Stąd wykonałam je w taki oldschoolowy sposób. No i do środka wrzuciłam coś, co uwielbiam, a czego bardzo brakowało mi w mojej tegorocznej kuchni - jagody!
Ciasto  jest bardzo proste, w przeciwieństwie do naszego typowego kruchego w zupełności pozbawione jajek i prawie w zupełności cukru. W parze z jagodami skropionymi sokiem cytrynowym smakuje wybornie! 


Składniki (na około 9 ciastek):
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka brązowego cukru (można zastąpić białym)
120 g masła
3 łyżki lodowatej wody
200 g jagód
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka startej skórki cytrynowej
2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
1/2 łyżeczki cynamonu
kilka łyżek mleka / roztrzepane jajko

Wykonanie:
1. Mąkę pszenną, sól i cukier wymieszaj w misce.
2. Do składników suchych dodaj masło, schłodzone i pokrojone w kostkę. Zagnieć. 
3. Pod koniec zagniatania dodaj wodę i wyrabiaj dalej aż do uzyskania jednolitego ciasta.
4. Ciasto owiń folią spożywczą i wstaw do lodówki na 20 minut.
5. Jagody wymieszaj ze skórką i sokiem cytrynowym oraz cynamonem.
6. Schłodzone ciasto wyłóż na stolnicę oprószoną mąką i wywałkuj na taką grubość, jak standardowe ciasto do tarty. 
7. Z ciasta wycinaj kółka o średnicy ok. 10-12 cm. W środku umieszczaj po 1-2 łyżce jagód, zostawiając spory margines dookoła. 
8. Pozostawiony margines zagnieć do środka w ulubiony przez Ciebie sposób (np. taki jak widoczny na zdjęciach poniżej :)), tak, aby większość jagód pozostała nieprzykryta (jeśli chcesz jednak zakryć całość owoców ciastem, pamiętaj o nacięciu go w kilku miejscach na wierzchu).
9. Tak przygotowane ciastka posmaruj z wierzchu mlekiem lub roztrzepanym jajkiem, możesz też obsypać je grubym cukrem.
10. Umieść ciastka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w 200 stopniach przez ok. 15 minut lub do ładnego zarumienienia.


Smacznego!