poniedziałek, 2 października 2017

Pleśniak ze śliwkami

Mam wrażenie, że taką specyfiką mojego przepiśnikowego bloga jest przeplatanie tradycyjnych klasyków z bardziej pojechanymi eksperymentami. Cóż ja mogę powiedzieć - cała ja. No, a dzisiaj nastrój jest na fantastyczny klasyk, który odrodził się niczym feniks z popiołów. 
Czym pleśniak zasłużył sobie na tak obiecującą zapowiedź, bo aż okraszoną frazeologizmem? No cóż, to ciasto bywa raczej niedoceniane - czy to ze względu na swój wygląd (któremu zresztą zawdzięcza nazwę), czy to przez brak jakiejś specjalnej finezji. Chyba dlatego nie było nam z pleśniakiem po drodze. Ostatnio jednak coś mnie tknęło, upiekłam go i skradł nasze serducha. Bo to przecież właśnie ta prostota jest tym, co uwielbiamy w klasykach. Pyszne kruche ciasto, delikatna beza i to, co najważniejsze - kwasowość powideł. A ponieważ wciąż mamy sezon, to nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem również świeżych śliwek. I gorąco polecam Wam tę opcję. Ciasta ze śliwkami rządzą.
Piekłam w blaszce na tartę, co jest całkiem fajną opcją, rekomenduję. Ale jeśli wolicie taką zupełnie klasyczną formę, to blaszka 20x30 cm też da radę, choć wówczas polecam wykonać porcję z 5 jajek i proporcjonalnie zwiększyć ilość wszystkich pozostałych składników.


Składniki na blaszkę na tartę:
400 g mąki
4 jajka
90 g masła
90 g margaryny
1 łyżka jogurtu greckiego lub śmietany
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka cukru wanilinowego
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 szczypty soli
2 łyżki kakao
1/2 szklanki cukru
1/2 słoika powideł
7-10 sztuk dużych śliwek

Wykonanie:
1. Żółtka oddziel od białek.
2. Mąkę, żółtka, masło, margarynę, jogurt, cukier puder, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia i szczyptę soli zagnieć na jednolite ciasto.
3. Ciasto podziel na 2 części w stosunku 2:1. Do mniejszej części dodaj kakao, zagnieć i schowaj do lodówki. Większą część ponownie podziel na 2 części również w stosunku 2:1. Obie umieść w lodówce na minimum 30 minut.
4. Po upływie tego czasu, największą częścią ciasta wyłóż dno i boki blaszki, natłuszczonej i obsypanej mąką. Nakłuj widelcem. Podpiecz w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 10 minut.
5. Śliwki pozbądź pestek i podziel na ćwiartki.
6. Podpieczony spód wysmaruj powidłami, ułóż na nich śliwki, a następnie całość obsyp pokruszonym ciastem kakaowym. Podpiecz w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 10 minut.
7. Białka ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie, cały czas miksując, dodawaj cukier w małych ilościach i dużych odstępach czasu.
8. Na podpieczone ciasto wyłóż ubitą pianę i obsyp ją ostatnią, najmniejszą częścią ciasta, pokruszoną.
9. Piecz 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.


Smacznego!

środa, 27 września 2017

Tort pistacjowy z ricottą

Podróże kulinarne inspirują, to żadne przełomowe odkrycie. Natomiast moim prywatnym odkryciem są pistacje, zaś inspiracją - nic innego jak włoskie wojaże. Pisałam już o nich w zeszłym roku, jednak moja pistacjowa miłość osiągnęła ekstremum w ubiegłym miesiącu, gdy trafiłam do jej absolutnego królestwa - Sycylii. Wyspa jest wspaniała, dokładnie taka, jak ją sobie wyobrażałam. A obecność pistacji na każdym rogu i pod dosłownie każdą postacią czyni ten kawałek świata jednym z moich najulubieńszych. 
Sycylia to jednak nie tylko pistacje, ale w ogóle wielka pochwała dla słodkości. Tamtejsi cukiernicy są mistrzami w swoim fachu, w związku z czym przywiozłam ze sobą całą listę nowych pomysłów na wypieki. Na pierwszy ogień poszła fuzja trzech mocno sycylijskich przysmaków - ricotty (sera, który swoim delikatnym, przepysznym smakiem rozkochał mnie w sobie), cassaty (tradycyjnego tortu, który postanowiłam jednak troszeczkę odsłodzić ;) oraz pistacji (...szoku nie ma). 
Tak powstał przepyszny tort - biszkopty pistacjowe, wilgotne, puszyste o lekko słonawej nucie, przełożone delikatnym i cudnym kremem śmietanowym z dodatkiem ricotty. Piękny i biały na zewnątrz, w przekroju uwodzący intrygującym pistacjowym kolorem. Uzależnia i znika w jeden wieczór. 


Składniki na biszkopt (na tortownicę o średnicy ok. 22 cm):
7 dużych jajek
12 łyżek cukru
2 łyżki cukru wanilinowego
12 łyżek mąki tortowej, przesianej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/3 łyżeczki soli
120 g pistacji bez łupinek, drobno zmielonych (czyli ok. 200 g pistacji w łupinkach)
1/2 filiżanki czarnej herbaty do naponczowania

Składniki na krem:
600 ml śmietanki 30% lub 36%, dobrze schłodzonej
400 g ricotty niesolonej
100 g czekolady białej
4 łyżki mleka
7 łyżek cukru pudru

Wykonanie biszkoptu:
1. Białka oddziel od żółtek.
2. Białka z solą ubij mikserem aż do uzyskania sztywnej piany.
3. Cały czas miksując, dodawaj cukier, a następnie cukier wanilinowy.
4. Zmniejsz obroty miksera i wprowadź do masy żółtka, jedno po drugim.
5. Miksując na niskich obrotach, stopniowo wprowadzaj mąkę, a następnie mąkę ziemniaczaną.
6. Odłóż ok. 10 g pistacji do dekoracji. Pozostałą część wprowadź do masy i delikatnie wymieszaj.
7. Masę przelej do tortownicy* o dnie wyłożonym papierem do pieczenia i natłuszczonymi brzegami obsypanymi mąką.
8. Piecz ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 165 stopni, aż biszkopt odejdzie od brzegów formy a patyczek wbity w jego środek wyjdzie z niego zupełnie suchy i czysty.
9. Po zupełnym wystudzeniu biszkoptu przetnij go tak, aby uzyskać 3 jednakowe blaty.

* - jeśli dysponujesz piekarnikiem z termoobiegiem, najlepiej rozdziel masę do dwóch identycznych tortownic - w jednej umieść 1/3 masy, a w drugiej 2/3 (odmierz precyzyjnie, najlepiej ważąc!). Dzięki  temu, po upieczeniu i wystudzeniu, drugi z biszkoptów będziesz musiał przeciąć w połowie jedynie raz, co jest zdecydowanie prostsze niż dzielenie na 3 części :)

Wykonanie kremu:
1. Czekoladę połam na kawałki, umieść w szklanej lub plastikowej miseczce, a następnie zalej gorącym mlekiem. Wymieszaj, aby się nieco rozpuściła, a potem włóż miseczkę do mikrofali i krótko podgrzewaj, aż do czasu zupełnego rozpuszczenia się czekolady. Odstaw do zupełnego przestudzenia (aby zapobiec jej zastygnięciu, co jakiś czas przemieszaj ją).
2. Śmietankę ubij na sztywno (dla ułatwienia możesz dodać 1 opakowanie utwardzacza do śmietany).
3. Do ubitej śmietany stopniowo wprowadzaj rozpuszczoną czekoladę, mieszając dokładnie trzepaczką.
4. Do masy dodaj cukier puder, wymieszaj.
5. Na koniec stopniowo wprowadzaj ricottę i mieszaj trzepaczką aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
6. Masę wstaw na min. 1,5 godziny do lodówki, by zesztywniała.

Wykonanie tortu:
1. Około 5 łyżek masy odłóż do dekoracji. Pozostałą podziel na 3 równe części.
2. Pierwszy blat naponczuj z wierzchu herbatą, a następnie rozprowadź na nim pierwszą część masy. Przykryj go kolejnym biszkoptem, naponczuj i rozprowadź drugą część masy. Przykryj go ostatnim z biszkoptów, naponczuj. Trzecią część masy rozprowadź na wierzchu i po bokach tortu.
3. Tort udekuruj rozetkami przy użyciu szprycy kuchennej.
4. Pistacje pozostawione do dekoracji rozsyp na wierzchu.


Smacznego!

sobota, 16 września 2017

Obłędnie czekoladowe ciasto bez mąki

Eleganckie, klasyczne o cudownie głębokim smaku i niesamowitej konsystencji. Bardzo, oj bardzo czekoladowe, o gęstej, wilgotnej, jakby truflowej strukturze. Do tego lekki posmak kawy i posypka ze świeżego kakao - tak uwodzi się zmysły.
Jeśli jesteście amatorami czekolady albo lubicie brownies, pokochacie to ciasto. Gwarantuję.


Składniki na tortownicę średnicy 20 cm lub blaszkę 12x22 cm:
250 g gorzkiej czekolady
150 g masła
3/4 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
1/4 szklanki świeżo zaparzonej kawy
3 duże jajka
3 łyżki kakao, do posypania

Wykonanie:
1. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej.
2. W rondelku umieść kawę oraz cukier i podgrzej aż do rozpuszczenia cukru.
3. Do rondelka dodaj masło i podgrzewaj na małym ogniu, aż do jego rozpuszczenia.
4. Zawartość rondelka przelej do miski z rozpuszczoną czekoladą, wymieszaj.
5. Jajka ubij w osobnej misce przez ok. 2 minuty.
6. Jajka wprowadź powoli do masy czekoladowej, mieszając.
7. Masę przelej do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w 175 stopniach przez około 40-45 minut.
8. Gotowe i wystudzone ciasto posyp kakao.


Smacznego!

wtorek, 22 sierpnia 2017

Sernik trójkolorowy

Ludzie jedzą oczami. Dlatego czasem, gdy szczególnie zależy nam na zrobieniu wyjątkowego wrażenia na naszych smakoszach, warto poświęcić trochę więcej czasu i podwyższyć walory estetyczne naszego dania.
Tak właśnie zrobiłam w tym wypadku. Bo sam sernik to nic nowego jak już sprawdzony, przepyszny w swojej lekkości i puszystości sernik na zimno, którym dzieliłam się z Wami jakiś czas temu. Znacząca różnica jest jednak taka, że tym razem wykonałam go w wersji trójkolorowej i trójsmakowej (która mi automatycznie skojarzyła się z dzieciństwem i kultowym Big Milkiem Trio) - czekoladowej, malinowej i śmietankowej. Do tego mocno kontrastujący czarny spód z Oreo. 
Na wykonanie tego sernika trzeba zarezerwować sobie w zasadzie pół dnia, ale praca sama w sobie nie jest specjalnie uciążliwa czy skomplikowana, a efekty warte zachodu ;)


Składniki na spód (na małą tortownicę o średnicy ok. 18 cm):
12 ciasteczek Oreo
50 g masła, roztopionego

Składniki na sernik:
700 g sera twarogowego zmielonego
75 g cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
1 pomarańcza
1 puszka mleka kokosowego
6 łyżeczek żelatyny w proszku
35 g czekolady gorzkiej
50 g czekolady białej (można pominąć)
75 g mrożonych malin

Wykonanie spodu:
1. Ciasteczka oddziel od kremu.
2. Oczyszczone ciasteczka rozkrusz bardzo drobno (patent: ciasteczka umieść w zasuwanym woreczku foliowym, zamknij i rozkrusz, uderzając wałkiem).
3. Ciasteczka wymieszaj z masłem.
4. Masę ciasteczkową umieść na spodzie tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, delikatnie przyklep. Przykryj folią i wstaw do zamrażalnika na ok. 30 minut.

Wykonanie sernika:
1. Ser zmiksuj z cukrem oraz cukrem wanilinowym.
2. Zawartość puszki z mlekiem kokosowym przelej przez gęste sitko.
3. 2 łyżeczki żelatyny rozpuść z 2 łyżkami wody kokosowej, która pozostała po przelaniu mleka. Odstaw na ok. 10 minut.
4. Pomarańczę sparz, obierz ze skórki i wyciśnij sok.
5. Gęstą część mleczka, która została w sitku, umieść w misce z serem, dodaj połowę skórki otartej z pomarańczy i zmiksuj do połączenia składników.
6. Masę serową podziel na 3 dokładnie równe części. Jedną z nich pozostaw w misie miksera, na pozostałe odstaw, przykryte folią, do lodówki.
7. Do żelatyny dodaj kolejne 2 łyżki wody kokosowej oraz 1/3 soku z pomarańczy. Postaw na ogniu i podgrzewaj, cały czas mieszając, aż do uzyskania jednolitej masy. Nie doprowadzaj do wrzenia.
8. Do żelatyny dodaj gorzką czekoladę i, podgrzewając na małym ogniu, mieszaj, aż się zupełnie rozpuści.
9. Żelatynę zdejmij z ognia i dodaj 3-5 łyżek masy serowej. Po dodaniu każdej łyżki energicznie mieszaj roztwór.
10. Tak przygotowaną żelatynę stopniowo wprowadzaj do masy serowej, cały czas miksując.
11. Masę serową wylej na przygotowany wcześniej spód. Przykryj folią i wstaw do lodówki na 1,5-2 h, aż stężeje.
12. Po upływie tego czasu maliny zmiksuj blenderem, aż do uzyskania jednolitej masy.
13. 2 łyżeczki żelatyny rozpuść z 2 łyżkami wody kokosowej, która pozostała po przelaniu mleka. Odstaw na ok. 10 minut.
14. W misie miksera umieść jedną z pozostałych w lodówce dwóch części masy serowej. Dodaj do niej maliny, miksując do uzyskania jednolitego koloru.
15.  Do żelatyny dodaj kolejne 2 łyżki wody kokosowej oraz 1/3 soku z pomarańczy. Postaw na ogniu i podgrzewaj, cały czas mieszając, aż do uzyskania jednolitej masy. Nie doprowadzaj do wrzenia.
16. Do żelatyny dodaj 25 g białej czekolady i, podgrzewając na małym ogniu, mieszaj, aż się zupełnie rozpuści.
17. Żelatynę zdejmij z ognia i dodaj 3-5 łyżek masy serowej. Po dodaniu każdej łyżki energicznie mieszaj roztwór.
18. Tak przygotowaną żelatynę stopniowo wprowadzaj do masy serowej, cały czas miksując.
19. Masę serową wylej na stężałą masę czekoladową. Przykryj folią i wstaw do lodówki na 1,5-2 h, aż stężeje.
20. Po upływie tego czasu 2 łyżeczki żelatyny rozpuść z 2 łyżkami wody kokosowej, która pozostała po przelaniu mleka. Odstaw na ok. 10 minut.
21. W misie miksera umieść ostatnią pozostałą część masy serowej.
22.  Do żelatyny dodaj kolejne 2 łyżki wody kokosowej oraz 1/3 soku z pomarańczy. Postaw na ogniu i podgrzewaj, cały czas mieszając, aż do uzyskania jednolitej masy. Nie doprowadzaj do wrzenia.
23. Do żelatyny dodaj 25 g białej czekolady i, podgrzewając na małym ogniu, mieszaj, aż się zupełnie rozpuści.
24. Żelatynę zdejmij z ognia i dodaj 3-5 łyżek masy serowej. Po dodaniu każdej łyżki energicznie mieszaj roztwór.
25. Tak przygotowaną żelatynę stopniowo wprowadzaj do masy serowej, cały czas miksując.
26. Masę serową wylej na stężałą masę malinową. Przykryj folią i wstaw do lodówki na 1,5-2 h, aż stężeje.


Smacznego!
ZapiszZapisz

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Fudge z masła orzechowego ze słonymi precelkami

Ja i masło orzechowe tworzymy udany romans już od wielu lat. Jego fistaszkowy smak - lekko słodki, lekko słony - urzeka w zupełności. Nie miałam zatem wątpliwości, że fudge, a więc ciasto bez pieczenia, z jego udziałem będzie genialne. Postanowiłam jednak przełamać kremową teksturę oraz podkręcić słoną nutę dodatkiem klasycznych precelków. Efekt - przygotowanie tego fudge jest dziecinnie proste i szybkie, a smak uzależniający.


Składniki na spód (na podłużną foremkę o wymiarach ok.: 12x22 cm)
75 g słonych precelków
75 g masła, roztopionego

Składniki na fudge:
200 g masła orzechowego
175 g masła, pokrojonego w kostkę
1/3 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 płaska łyżeczka soli
25 g słonych precelków (można pominąć)

Wykonanie spodu:
1. Precelki bardzo drobno pokrusz (można to zrobić w blenderze lub uderzając wałkiem w precelki zamknięte szczelnie w foliowym woreczku).
2. Precelki wymieszaj z masłem, a następnie wysyp na dno foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Równomiernie rozprowadź po dnie i przyklep łyżką.
3. Foremkę włóż do zamrażalnika (ewentualnie lodówki) na około 30 min.

Wykonanie fudge:
1. Masło oraz masło orzechowe umieść w plastikowej misce, a następnie wstaw do mikrofali na około 2 minuty, do czasu roztopienia.
2. Całość wymieszaj trzepaczką do uzyskania jednolitej konsystencji.
3. Dodaj cukier puder, ekstrakt waniliowy oraz sól, ponownie wymieszaj.
4. Precelki pokrusz dość drobno, dodaj do masy, wymieszaj.
5. Całość przelej do foremki, na wcześniej przygotowany spód. Przykryj folią i wstaw do lodówki na około 2-4 godziny. Po 2 godzinach fudge będzie już wystarczająco stężałe, ale lepiej będzie się je kroić po dłuższym czasie spędzonym w lodówce. Najlepiej przed podaniem wstawić je na dodatkowe 30-60 minut do zamrażalnika.


Smacznego!

wtorek, 1 sierpnia 2017

Drożdżowa rolada z kakao i kruszonką

Powracam po nieobecności spowodowanej brakiem dostępu do godnego zaufania piekarnika. Home, sweet home. Powracam co więcej z kolejnym wydaniem drożdżówki. Nuda? Skądże. Nie ma co się powstrzymywać, jeśli coś jest po prostu dobre, bardzo dobre, pyszne! A i wyzwaniem jest stworzyć nową odsłonę klasyku, która stosownie wzbogaci i uwydatni jego smak.
Gdy stoję w piekarni przed wyborem drożdżówki, zwykle waham się między trzema - z serem, makiem, bądź właśnie kakao. I ta ostatnia może trochę dziwić, bo przecież chyba pyszniejsza byłaby z prawdziwą, płynną czekoladą. Otóż nie dla mnie. Ja cenię te wypchane suchym kakao, lubię tę wyczuwalną gorzką nutę i oryginalną konsystencję - niby sypką, a jednak delikatnie wilgotną.
W związku z powyższym tym razem postanowiłam pójść w tę stronę. Wyszło pysznie!


Składniki na ciasto (na 2 roladki o długości ok. 35 cm)
500 g mąki pszennej
1 szklanka mleka
50 g drożdży, świeżych
50 g masła, roztopionego i wystudzonego
150 g + 1 łyżka cukru
4 jajka
1/2 opakowania cukru wanilinowego
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
otarta skórka z połówki cytryny
szczypta soli

Składniki na nadzienie (na 2 roladki):
75 g kakao
3 łyżki cukru pudru
100 g masła

Składniki na kruszonkę:
6 łyżek zimnego masła
1 szklanka mąki pszennej (ja dałam 2/3 pszennej tortowej i 1/3 krupczatki)
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka cukru wanilinowego
1 szczypta soli

Wykonanie roladki: 
1. Zagotuj mleko.
2. Odsyp pół szklanki mąki i sparz ją z połową szklanki wrzącego mleka. Wymieszaj i odstaw do ostygnięcia.
3. Drożdże rozetrzyj z łyżką cukru, aż do całkowitego ich rozpuszczenia.
4. Ostudzoną drugą połową zagotowanego wcześniej mleka zalej drożdże. Przykryj i zostaw do wyrośnięcia na około 5-10 minut.
5. Pozostałą część mąki przesiej przez sito i postaw w ciepłym miejscu.
6. Utrzyj 3 żółtka i jedno całe jajko z 150 g cukru.
7. Do jajek dodaj cukier waniliowy, otartą skórkę z cytryny, gałkę i szczyptę soli.
8. Wyrośnięte drożdże dodaj do sparzonej mlekiem mąki. Wymieszaj i pozostaw do wyrośnięcia na około 15 minut, przykryte ściereczką, w ciepłym miejscu.
9. Gdy rozczyn zacznie wyrastać, dodaj mąkę i utarte jajka. Wyrabiaj rękoma przez 3-4 minuty.
12. Dodaj do rozczynu roztopione masło. Wyrabiaj przez kolejne 4-5 minut.
13. Postaw do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny, przykryte ściereczką, w ciepłym miejscu.
14. Ciasto podziel na dwie równe części. Każdą z osobna rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok. 35x20 cm.

Wykonanie nadzienia:
1. Kakao wymieszaj z cukrem pudrem.
2. Mieszaninę wysyp na rozwałkowane placki, zostawiając margines około 1 cm wzdłuż krótszych boków.
3. Krótsze boki delikatnie zagnij do środka, a następnie ostrożnie zwiń roladę.
4. Roladki przełóż do podłużnych brytfanek wyłożonych papierem do pieczenia.
5. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na ok. 30 min.

Wykonanie kruszonki:
1. Wszystkie składniki zagnieć razem i wstaw do lodówki na 30 min.
2. Tuż przed pieczeniem wysyp kruszonkę na wierzch roladek.
3. Roladki piecz w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 30-45 min.


Smacznego!

wtorek, 21 lutego 2017

Drożdżowy zawijaniec z gruszkami i cynamonem

Ciasto drożdżowe dobre jest na każdą porę. Ciepłe i aromatyczne świetnie sprawdza się zimowymi wieczorami, ale przecież okraszone świeżymi owocami i kruszonką smakuje cudownie również latem. Dlatego dziś, gdy chyba każdy z utęsknieniem wypatruje już wiosny, proponuję Wam drożdżowego zawijańca z rozgrzewającym cynamonem i orzeźwiającymi gruszkami. Wspaniały, puszysty i piękny. Gwarantuję, że będzie smakował!
Do stworzenia tego ciasta zainspirowała mnie Berenika, ale sam przepis bazuje na mojej rodzinnej tradycji :)


Składniki na ciasto:
50 dag mąki pszennej
1 szklanka mleka
50 g drożdży, świeżych
50 g masła, roztopionego i wystudzonego
150 g + 1 łyżka cukru
4 jajka
1/2 opakowania cukru wanilinowego
gałka muszkatołowa
otarta skórka z połówki cytryny
szczypta soli

Składniki na nadzienie:
20 g masła
3 łyżki cynamonu
3 łyżki cukru
2-3 gruszki

Wykonanie:
1. Zagotuj mleko.
2. Odsyp pół szklanki mąki i sparz ją z połową szklanki wrzącego mleka. Wymieszaj i odstaw do ostygnięcia.
3. Drożdże rozetrzyj z łyżką cukru, aż do całkowitego ich rozpuszczenia.
4. Ostudzoną drugą połową zagotowanego wcześniej mleka zalej drożdże. Przykryj i zostaw do wyrośnięcia na około 5-10 minut.
5. Pozostałą część mąki przesiej przez sito i postaw w ciepłym miejscu.
6. Utrzyj 3 żółtka i jedno całe jajko z 150 g cukru.
7. Do jajek dodaj cukier waniliowy, otartą skórkę z cytryny, gałkę i szczyptę soli.
8. Wyrośnięte drożdże dodaj do sparzonej mlekiem mąki. Wymieszaj i pozostaw do wyrośnięcia na około 15-30 minut, przykryte ściereczką, w ciepłym miejscu.
9. Gdy rozczyn zacznie wyrastać, dodaj mąkę i utarte jajka. Wyrabiaj rękoma przez 3-4 minuty.
12. Dodaj do rozczynu roztopione masło i rodzynki. Wyrabiaj przez kolejne 4-5 minut.
13. Postaw do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny, przykryte ściereczką, w ciepłym miejscu.
14. Wymieszaj cynamon z masłem i cukrem.
15. Gruszki obierz ze skórki, pozbądź się gniazd nasiennych. Każdą pokrój na 8-12 plasterków. 
16. Wyrośnięte ciasto przełóż na stolnicę, wyrabiaj jeszcze krótko przez minutę, a następnie rozwałkuj na placek o wymiarach około 40x20.
17. Ciasto wysmaruj nadzieniem cynamonowym, a następnie zwiń wzdłuż krótszego boku, jak roladę.
18. Roladę przekrój wzdłuż, w połowie, tak aby powstały dwie podłużne połówki walca.
19. Powstałe części spleć jak warkocz, eksponując warstwy z nadzieniem.
20. Warkocz umieść w formie wysmarowanej mąką. Jeśli będzie zbyt krótka, możesz dowolnie zawinąć ciasto. Moje przed upieczeniem prezentowało się tak:
21. Na wierzchu ciasta wykonaj nacięcia, w które następnie powbijaj gruszki.
22. Odstaw do wyrośnięcia na 30 minut.
23. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 40 minut. 


Smacznego!

sobota, 11 lutego 2017

Tort czekoladowo-orzechowy

Wreszcie witam w Nowym Roku! Miejmy nadzieję, że okaże się dla mnie bardziej systematycznym, przynajmniej w kwestii publikowania przepisów. Wam natomiast życzę samych sukcesów, nie tylko kulinarnych, oraz mnóstwa pysznych chwil!
Nowy Rok uczcimy dziś z przytupem - oto przed Wami jeden z pyszniejszych tortów, jakie jadłam w życiu. Rodzinny klasyk, jest z nami od bardzo wielu lat. Jest to druga odsłona tortu makowo-kawowego, którym już się z Wami podzieliłam. To wydanie nie może się nie spodobać, bo tworzy kombinację dwóch smaków, które dają nam elegancki, aromatyczny i przepyszny tort.


Składniki na 3 biszkopty (na tortownicę o średnicy ok. 23 cm):
3x4 jajka
3x1 szczypta soli
3x150 g drobnego cukru
3x200 g łuskanych orzechów włoskich, zmielonych
3x30 g bułki tartej

Składniki na masę:
3 jajka
175 g cukru
1 opakowanie (16 g) cukru wanilinowego
600 g miękkiego masła
100 g dobrego kako
1 szczypta soli
1 kieliszek spirytusu
+ kilka dodatkowych orzechów do dekoracji oraz kilka garści zmielonych orzechów do przystrojenia boków

Wykonanie 1 biszkoptu (pieczemy 3 identyczne biszkopty, każdy z 4 jajek):
1. Białka oddziel od żółtek, a następnie ubij je z dodatkiem soli.
2. Pod koniec ubijania dodawaj stopniowo cukier, cały czas ubijając, aż do powstania bardzo sztywnej piany.
3. Zmniejsz obroty miksera i powoli wprowadzaj do piany żółtka.
4. Na koniec dodaj zmielone orzechy oraz bułkę tartą i wymieszaj, ostrożnie i delikatnie, ale dokładnie.
5. Na spód tortownicy wyłóż papier do pieczenia, boki posmaruj masłem i obsyp mąką lub bułką tartą.
6. Do tak przygotowanej tortownicy wlej gotową masę, delikatnie wyrównaj i piecz ok. 25 min w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Placek będzie gotowy, gdy patyczek wbity w jego środek, wyjdzie z niego zupełnie czysty.
7. Czynności powtórz jeszcze 2 razy, tak aby uzyskać łącznie 3 placki.

Wykonanie masy: 
1. Jajka oraz cukry przełóż do dość dużego garnka i ubijaj mikserem w kąpieli wodnej (tzn. umieść garnek z jajkami nad innym większym garnkiem z gotującą się wodą w środku) przez ok. 20 minut. (męczące, ale warte zachodu!)
2. Masę jajeczną odstaw do zupełnego wystudzenia.
3. Masło ubij na zupełnie gładką, jednolitą masę.
4. Do ubitego masła stopniowo wprowadzaj wystudzoną masę jajeczną, miksując.
5. Do masy małymi porcjami dodawaj kako, miksując.
6. Na koniec dodaj sól oraz spirytus, wprowadzając go łyżeczką, bardzo powoli i w odstępach czasu, cały czas miksując.
7. Masę odstaw na ok. 1 godzinę do lodówki, by nieco stężała.
8. Masę podziel na 3 części. Jedną część wyłóż na pierwszy placek, przykryj kolejnym, ponownie wyłóż drugą część masy, przykryj ostatnim z placków. Trzecią część masy wykorzystaj na dekorację, czyli wysmarowanie całości tortu cienką warstwą oraz wykonanie rozetek. Boki obłóż zmielonymi orzechami, zaś na wierzchu ułóż ich połówki.


Smacznego!