Zachciało mi się kiedyś owoców. Nie mogę powiedzieć, że po zimie miałam po dziurki w nosie wszędobylskiej czekolady, bo nie byłabym sobą, gdybym stwierdziła, że mam jej dość (ten moment, gdy przytłoczona mym trudnym życiem dostrzegam w kącie sali właśnie otwieraną tabliczkę Wedla - magiczny). Ale są takie chwile w życiu (zwłaszcza, gdy w końcu jest ciepło), że owocowe ciasta wygrywają w rankingu. Tak właśnie stało się ostatnio...
Przepis pochodzi z mojej cudownej amerykańskiej księgi. Ciasto jest pulchne, korzenne (lecz bez przesady) i cieszy kawałkami brzoskwiń. Jednak tym, co najbardziej mnie w nim zachwyciło jest lukier. Lukier wspaniały, bo kremowy (zakochałam się w serkach kremowych, naprawę) i z wyczuwalną nutą imbirową. Do tej pory miałam raczej mieszane odczucia jeśli chodzi o imbir, ale tym razem mnie powalił. Polecam duet serek kremowy + imbir.
Składniki na blachę o średnicy 22-24 cm:
3 duże jajka
1 i 3/4 szklanki cukru
1 szklanka oleju
2 szklanki mąki
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu
1 puszka brzoskwini w puszce
1/2 siekanych orzechów (opcjonalne i do wyboru)
Składniki na lukier:
100 g serka kremowego (np. Piątnica, Turek)
4 łyżki masła
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 i 1/2 szklanki cukru pudru (lub do smaku)
1 łyżeczka imbiru (można dodać więcej, wg smaku)
Wykonanie:
1. Zmiksuj jajka, cukier i olej do połączenia składników.
2. W osobnej misce zmieszaj mąkę, sól, sodę i cynamon.
3. Połącz suche składniki z masą jajeczną mikserem na średnich obrotach.
4. Dodaj brzoskwinie oraz orzechy i wymieszaj drewnianą łyżką.
5. Przelej ciasto do formy i piecz w 190 stopniach przez ok. 45-50 min.
6. W międzyczasie wykonaj lukier. Utrzyj mikserem serek z masłem i ekstraktem.
7. Stopniowo dodawaj cukier i imbir. Ucieraj aż do powstania gładkiej masy.
8. Rozprowadź lukier po upieczonym, wystudzonym cieście.
Smacznego!
Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń