Od moich kochanych małolatów dostałam zamówienie brzmiące przepysznie - "tort bananowo-nutellowy". Oczywiście podjęłam się wyzwania i chwilę czasu zabrało mi opracowanie pomysłu i całej procedury produkcji. Ostatecznie stanęło na trzech cienkich brownie przełożonych spontanicznie zaimprowizowaną masą bananową, a z wierzchu obłożonymi Nutellą i plasterkami banana. Całość prezentowała się ślicznie, a smakowała... najsłodziej na świecie. Trochę zabawy z tym było, w kuchni posiedziało się do północy, ale czego nie robi się dla najlepszych wiksiarzy.
Składniki na brownie placki:
3x100 g czekolady gorzkiej
3x120 g masła
3x270 g cukru
3x90 g mąki
3x2 jajka
3x1 łyżeczka esencji waniliowej
3x1/2 łyżeczki soli
Składniki na masę bananową:
7 żółtek
70 g budyniu bananowego w proszku
300 g mascarpone
100 g cukru pudru
300 ml śmietanki kremówki
2 małe banany
Dekoracja:
2 banany
słoiczek Nutelli (opcja dla odważnych i nie bojących się przesłodzenia!)
Brownie placki:
Robimy z jednej porcji (tzn. 100 g czekolady, 120 g masła itd), a potem powtarzamy wszystko jeszcze dwa razy, tak aby ostatecznie otrzymać 3 placuszki.
1. Nad garnkiem z gotującą się wodą rozpuścić czekoladę wraz z masłem.
2. Roztopioną czekoladę i masło zmiksować z cukrem.
3. Dodawać jajka, potem esencję waniliową i sól.
4. Wsypać mąkę i dokładnie wymieszać łyżką.
5. Ciasto wylać na tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia.
6. Piec około 25-30 minut w 175 stopniach.
Masa bananowa:
1. Budyń ugotować zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Odstawić do wystudzenia.
2. W gorącej kąpieli wodnej utrzeć żółtka cukrem pudrem.
3. Żółtka wymieszać dokładnie z mascarpone, a następnie z budyniem (można użyć do tego miksera na małych obrotach).
4. Śmietankę ubić na sztywno. Wmieszać do masy.
5. Banany roztrzepać widelcem na papkę. Wmieszać do masy.
6. Masa może być dość rzadka, więc można wstawić ją na jakiś czas do lodówki.
Wykończenie tortu:
1. Połowę masy wyłożyć na pierwszy, ostudzony placek. Przykryć drugim i posmarować resztą masy. Przykryć trzecim plackiem.
2. Odstawić do lodówki na dobę.
3. Nutellę przełożyć do rondelka i rozpuścić nad garnkiem z gotującą się wodą. Można dodać łyżkę masła lub odrobinę mleka, żeby ją rozrzedzić i tym samym odjąć trochę słodkości (polecam).
4. Nutellą wysmarować wierzch ciasta oraz boki.
5. Banna pokroić na plasterki i wyłożyć je po obwodzie górnego placka.
Reszta dekoracji to inwencja własna, ja dodałam żółtego barwnika do śmietanki (rozetki) oraz lukru (profesjonalne graffiti) i oto efekty.
Wpis dedykowany oczywiście Sasor&Ringowi z ponownymi życzeniami szczęścia w ostatnim roku słodkiego dzieciństwa!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz